//= $monet ?>
Tak, spanie w samolocie - to jest szykowne! A z nieznajomym to już w ogóle. W dodatku wszystkie okoliczności temu sprzyjały. A ona jest ryzykantką i lubi takie rzeczy. Kutas tego podróżnika też był poważny i ostro wchodził w jej szczelinę. Wbijał się w nią jak szaszłyk na szpikulcu - myślę, że gdyby teraz podszedł trzeci facet, ta blondynka również dałaby mu niezły wycisk. Lot zakończył się sukcesem!
Tyłek tej murzynki oczywiście jest zajebisty, ale kiedy tak głęboko połknęła ogromnego kutasa, to po prostu oniemiałem! Jest to bardzo rzadka umiejętność - połknąć kutasa pod jej jajami, wziął kutasa w dół jej gardła po prostu gwarantowane. I to wszystko jest takie spokojne i pewne siebie!