//= $monet ?>
Zrobiła więc bałagan, a teraz trzeba było rozwiązać problem, więc postanowiła wypolerować wielkiego kutasa pana domu i zrobiła to tak perfekcyjnie, że nawet ją polizał, aby rozruszać tę piękność. Po włożeniu go, zrobił to świetnie, pieprzył ją jak należy, biedaczka, nawet piszczała, ale sądząc po sposobie, w jaki taki kutas w niej znika, wniosek jest jeden, miała to nie pierwszy.
Gruba baba, ale jeszcze całkiem sprawna jak na pieprz. Nawiasem mówiąc, młodzieniec nie bardzo się na nią napalił, założył prezerwatywę na bardzo wiotkiego penisa! Dopiero później nabrał do niej ochoty. Ale i tak kilka razy jego kutas po prostu wypadł z jej pochwy, nie był przyzwyczajony do tak obszernych cipek! Wcześniej pieprzył chyba tylko młode kobiety z wąskimi pochwami.
Tego się nie spodziewałem.